Ashtanga Yoga Forum
Praktykujący, zaciekawieni, zajawieni, żyjący ashtanga jogą:)
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Ashtanga Yoga Forum Strona Główna
->
Dieta, odżywianie, kulinaria
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Aktualności
----------------
Zajęcia
Warsztaty
Praktyka & Teoria
----------------
Asany
Problemy zdrowotne, kontuzje...
Nauczyciele
Czytelnia
Dieta, kulinaria, styl życia
----------------
Dieta, odżywianie, kulinaria
Ashtanga a inne aspekty życia
Administracja
----------------
Sprawy, pytania i prośby do admina
Różności
----------------
Tzw. Hyde Park
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
msy
Wysłany: Śro 13:52, 04 Lut 2009
Temat postu:
Cos w tym jest. Ja ograniczylam mieso, czyli jadalam sporadycznie juz od 6 lat, bo sie zaczelam brzydzic... A nie jem, nawet unikam produktow z zelatyna, dodatkami pochodzenia zwierzecego, jak serki homo (to znaczy swiadomie zaczelam zauwazac z czego sie robi jedzenie ktore kupuje) dopiero od 2 lat.
Po posilku miesnym po prostu byla ociezalosc i jakis taki "brud" w brzuchu.
Moje obserwacje sa zgodne z Twoimi, moj wniosek: mieso jest po prostu "martwe", a warzywa, owoce "zywe", stad odczucia. A jak ktos przestawil sie na "niemieso" to potem nawet kolo stoiska w spozywczym nie przejdzie obojetnie. W koncu jaki jest sens odzywiac sie trupem...?
anek
Wysłany: Wto 9:08, 25 Wrz 2007
Temat postu: mniej zaawansowani obserwują
hej
ja to jestem mniej zaawansowana w żywieniowych akrobacjach, nawet nie jestem wegetarianką, choć mięso jem bardzo rzadko jak na polskie standardy, ale...
przebywając na urlopie w Grecji, gdzie w przystępnej cenie dostępne są głównie posiłki mięsne, zaczęłam obserwować swój organizm i przyznam, że po kilku dniach mięsnej diety czułam się niezbyt dobrze: ciężkość w żołądku, ogólna ocieżałość i ospałość, dziwne kwaśne odbijanie, brrrr.... Później już tylko warzywka, feta i owoce - i wróciłam do życia!
Coś w tym jest!
PS. 'profesjonaliści' - wybaczcie moje banalne dla was wynurzenia;)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by
Sopel stylerbb.net
&
programosy.pl
Regulamin