Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vinyasa
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków/Wiedeń
|
Wysłany: Sob 19:09, 28 Kwi 2007 Temat postu: pomóc praktyce, czyli sporty dla ashtangowca |
|
|
cześć
polecam bieganie, pływanie i jazdę na rowerze -odradzam stanowczo wszystkim siłownię!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jan C.
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:04, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Polecam asztangę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
michalq
Dołączył: 06 Maj 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:31, 03 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
polecam dyskotekę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anek
Administrator
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom/Kraków
|
Wysłany: Pon 10:30, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio rozmawiając z Ewa J. dałam sie przekonać że wspinaczka to świetny sport dla joginów - podobnie wymaga zarówno siły jak i giętkości i równowagi.
Wczoraj byłyśmy z Gosią to sprawdzić na ściance wspinaczkowej - było suuuuper (rączki pracują, oj pracują...! widać o ile czaturang za mało robimy)
Na pewno tam wrócimy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:50, 28 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
no wspinaczka jest super! a Ewcia jest super wspinaczem! dla brak i rownowagi faktycznie super. tez bylam kilkanascie razy na scianie. w sumie az tak bardzo mnie nie wciagnelo, ale bieganie owszem bieganie bardzo zwieksza wydolnosc i usprawnia prace serca. wspinaczka jest ogolnorozwojowa podobnie jak ashtanga, takze dobrze ida w parze
kazdy ruch jest zreszta super
|
|
Powrót do góry |
|
 |
luelle
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:26, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
a co sądzicie o aerobicznej szóstce weidera?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anek
Administrator
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom/Kraków
|
Wysłany: Pon 10:15, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ojej a co to takiego???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
luelle
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:10, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
zestaw ćwiczeń "na płaski brzuch". mnie chodzi raczej o ich wzmocnienie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anek
Administrator
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom/Kraków
|
Wysłany: Pon 17:05, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
hmm to nie wiem, pewnie jakoś tam pomaga, bo mięsnie brzucha sa bardzo potrzebne w wiekszosci asan.
chociaż joga sama w sobie uruchamia miesnie brzucha, wiec jeśli już mówimy o uzupełnieniu, to chodzi chyba o sporty, które uzupełniają to, czego joga nie daje, albo daje za mało.
np. (jak to ostatnio wyjasniał Radek na warsztatach) w jodze pracują głównie prostowniki kończyn, a mało zginacze. we wspinaczce odwrotnie: głównie zginacze, więc wspinaczka jest dobrym uzupełnieniem:-) i o to chodzi:-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
msy
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 13:54, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja uzupelniam pilatesem, zeby miec lepszy "gorset" wokol bioder i brzucha i gietkosc, a callanetics, do ksztaltowania talii i ud. Od poczatku mialam dylemat, czy skupic sie calkowicie na ashtandze, czy sie ropraszac. Ale jakos nie umialam wybrac wiec cwicze wszystko, przeciez mozna miec i jedno i drugie. Czas zawsze sie znajdzie na przyjemnosci
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez msy dnia Śro 14:02, 04 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piotrek
Gość
|
Wysłany: Nie 17:27, 21 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Trening kettlebell'ami (odważnikami kulowymi) jest bardzo dobrym uzupełnieniem Ashtangi. Daje dużą siłę pleców i barków, rozciąga i poprawia kondycje. Co ważne - nie buduje niepotrzebnie, przesadnej masy mięśniowej i nie zmniejsza zakresu ruchu, mimo wzrostu siły.
Po kilku tygodniach krótkich (20 minut) treningów z kettlebell'ami widać wyraźną poprawę w jakości wykonywanych asan, zwłaszcza tych wymagających siły rąk.
Można zrobić sobię np. 20 minut swingów i get-up'ów z kettlebellem, a później całą lub skróconą pierwszą serię ashtangi (np. jedną ze skróconych wersji 15, 30, 45 minut Davida Swensona).
Dodatkowo taka kombinacja bardzo przyspiesza metabolizm - co wpływa korzystnie na regeneracje, leczenie kontuzji i zrzucenie nadmiaru niepotrzebnych kilogramów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |